Z miesiąca na miesiąc grono osób, które zaciągają kredyty na nieruchomości mieszkaniowe, staje się coraz większe. Rośnie też średnia kwota wypłacanego przez banki finansowania. Klientom chcącym pożyczyć pieniądze na zakup lokum sprzyja kilka czynników.
Kredyty na nieruchomości mieszkaniowe sprzedają się coraz lepiej. Wszystko wskazuje na to, że ten rok będzie dla banków rekordowy.
Rosnący popyt na kredyty na nieruchomości mieszkaniowe
Wg danych BIK-u w lipcu br. banki przyznały 22,4 tys. kredytów mieszkaniowych. Skumulowana wartość zawartych umów dobiła do 10 mld zł (zabrakło 8 mln zł).
Tak dużego zainteresowania kredytami hipotecznymi nie było od początku 2024, gdy działał jeszcze program dopłat Bezpieczny kredyt 2%. Pomijając ten czynnik, w ujęciu wartościowym lipiec był dla banków udzielających finansowania na zakup nieruchomości najlepszym miesiącem w historii. Natomiast pod względem liczby umów ostatni tak dobry okres instytucje finansowe notowały w 2021.

Od stycznia do lipca banki wypłaciły już 128,5 tys. kredytów hipotecznych na łącznie 56,1 mld zł. To mniej więcej tyle samo, co w analogicznym okresie ub. r. Liczba udzielonych kredytów była minimalnie mniejsza (-0,6 proc., czyli 1250 umów), a ich wartość – nieco większa (+4 proc., czyli 2,3 mld zł).
Jak już sygnalizowałem, jeśli w dalszej części roku popyt na kredyty na nieruchomości mieszkaniowe się utrzyma, a wiele na to wskazuje, rekord z 2021 w wartości udzielonego finansowania zostanie poprawiony. Dotychczas najlepszy wynik wynosi 89,2 mld zł. Prognozy wskazują, że w tym roku ma to być ponad 90 mld zł.
Systematycznie rosnącemu zainteresowaniu kredytami na mieszkanie sprzyja kilka czynników. Są to:
- wzrost wynagrodzeń powyżej inflacji,
- spadek oprocentowania hipotek, które jest najniższe od trzech lat,
- większa zdolność kredytowa,
- spodziewane dalsze obniżki kosztu finansowania (redukcja stóp procentowych przez RPP),
- fakt, że mieszkania drożeją w akceptowalnym tempie.
Ile pożyczamy w banku na zakup mieszkania
W lipcu br. klienci pożyczali na zakup mieszkania średnio 445,7 tys. zł. To o 6 proc. (25,5 tys. zł) więcej w porównaniu z lipcem 2024.

Nieco mniejszy (5-proc.) wzrost średniej kwoty kredytu na nieruchomość widać w szerszej perspektywie. Za pierwsze siedem miesięcy 2025 wynosi ona 436,6 tys. zł. Rok wcześniej było to 415 tys. zł.
Dotychczasowy rekord padł w czerwcu br. Wówczas przeciętna umowa kredytu mieszkaniowego opiewała na 448,5 tys. zł.
Otoczenie gospodarcze sprzyja realizacji planów mieszkaniowych i zaciąganiu kredytów hipotecznych. Jednak nie warto godzić się na pierwszą lepszą propozycję, ponieważ różnica w dostępnej kwocie (przy tych samych zarobkach) i całkowitych kosztach jest ogromna.
Jeśli chcesz wziąć kredyt na mieszkanie na dobrych warunkach, zgłoś się do mnie. Jako ekspert kredytowy z Poznania mam doskonałe rozeznanie rynku. Znajdę dla Ciebie ofertę dostosowaną do Twoich możliwości i spełniającą Twoje oczekiwania. Zapraszam do niezobowiązującego kontaktu!
0 komentarzy